Wyjście na Morskie Oko




 
Trzeci dzień...
Trzeci dzień był dla nas sprawdzianem z wytrzymałości.Wybraliśmy się na Morskie oko. Już brakło nam sił ale daliśmy rade i podbiliśmy to cudowne miejsce naprawdę warto było. Następnie zjedliśmy pyszna zupę, która dodała nam sil na następne godziny wysiłku e drodze powrotnej. Kiedy już nadszedł koniec naszej wędrówki i odpoczęliśmy w ośrodku. Ukraińcy zorganizowali dla nas pełen wrażeń wieczór. Przybliżyli swoja kulturę i ich zabawy,które obudziły w nas chęć poznania bardziej ich kraju. Bardzo nam sie podobało pomimo ciężkiej wędrówki ten dzień okazał sie jednym z lepszych.







 Wieczorek Ukraiński

Około 17 wróciliśmy do ośrodka, po obiadokolacji nasi koledzy przygotowali dla nas wieczorek Ukraiński. Podczas tego spotkania wspólne śpiewaliśmy, tańczyliśmy, graliśmy, bawiliśmy się.
Ukraińcy pozytywnie zaskoczyli nas. Na pewno był to udany i niezapomniany wieczór. 
Podczas niego nauczyliśmy się tańczyć belgijkę!










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz